Zdarzenie było, kierującego brak
- Napisał Tomasz Ciok
- Skomentuj jako pierwszy!
- Dział: Fakty
- Wydrukuj
Do nietypowego zdarzenia doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek na ulicy Kieleckiej w Starachowicach. Około g. 1.00 kierujący samochodem marki land Rover uderzył m.in. w słup.
Służby po dojeździe na miejsce zdarzenia w aucie i w jego pobliżu nikogo nie zastały. Jak ustalono, samochód uderzył nie tylko w słup, ale i ogrodzenie oraz drzewo.
Policja prowadzi czynności w sprawie ustalenia tożsamości kierującego Land Roverem.