XVII Żelazne Korzenie (zdjęcia)
- Napisane przez Diamentowy Spotter
- Skomentuj jako pierwszy!
- Dział: Fakty
- Wydrukuj
Za nami XVII edycja warsztatów archeologicznych „Żelazne korzenie”, organizowanych przez Powiat Starachowicki we współpracy ze Świętokrzyskim Stowarzyszeniem Dziedzictwa Przemysłowego i Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach. Była to doskonała okazja by przeżyć wspaniałą wyprawę do świata starożytnych hutników świętokrzyskich!
W tegorocznej edycji warsztatów uczestniczyło ok. 150 osób. Byli to głównie uczniowie szkół podstawowych i ponadpodstawowych, którzy przyjechali do nas z całego regionu, nie tylko ze Starachowic. Mieli oni wyjątkową okazję, żeby zobaczyć na własne oczy, jak żyli ludzie w naszym regionie przed dwoma tysiącami lat, ale też przedstawiciele świata imperium rzymskiego.
- Chodziło nam o to, żeby znaleźć taką formułę imprezy, by młodzi ludzie bez zbędnego blichtru mogli zapoznać się z tymi sprawami – tak o idei warsztatów mówił podczas otwarcia ich nestor i jeden z pomysłodawców – prof. Szymon Orzechowski z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, który opowiadał młodym ludziom o procesie wytopu żelaza.
- Bardzo się cieszę, że nasza inicjatywa dalej funkcjonuje. Bo dzięki popularyzacji archeologii, młodzież dowiaduje się tutaj o sprawach, o których w szkole dzisiaj nie uczą – mówił profesor.
Do tropienia przeszłości namawiał młodzież wicestarosta Dariusz Dąbrowski, podkreślając że właśnie tutaj te korzenie można odnaleźć, nawiązując do znaleziska z okresu międzywojennego, kiedy to grupa archeologów natknęła się na cmentarzysko z okresu rzymskiego.
- Te korzenie są na prawdę ważne, a dla części województwa świętokrzyskiego są one w istocie żelazne – mówił wicestarosta.
Stąd m.in. pokazy starożytnego wytopu żelaza, degustacje antycznych potraw, warsztaty kowalskie, tkackie, obróbki bursztynu, skóry, brązownictwa, złotnictwa, antycznego piśmiennictwa, a także obozy barbarzyńskich wojowników i rzymskich legionistów. W trakcie imprezy można było zobaczyć zarówno uzbrojenie, jak i narzędzia, wykorzystywane przez ludność doliny rzeki Kamiennej oraz terenów pobliskich, zamieszkiwane przez Celtów i Rzymian, lub wybić własną monetę.
Z uwagi na dobrą współpracę z Muzeum Archeologicznym i Rezerwatem Krzemionki (jego obecny dyrektor Andrzej Przychodni jest jednocześnie pomysłodawcą oraz współtwórcą naszej imprezy z ramienia Świętokrzyskiego Stowarzyszenia Dziedzictwa Przemysłowego) prezentowano także wcześniejszą epokę – okres neolitu, kiedy to wydobywano inne dobro w naszej okolicy. A chodzi oczywiście o krzemień i pobliskie Krzemionki.
PS