fbpx

Polecamy

Wielka Orkiestra gorących serc w Starachowicach (zdjęcia)

Wielka Orkiestra gorących serc w Starachowicach (zdjęcia) Wielka Orkiestra gorących serc w Starachowicach (zdjęcia)

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy to cala Polska tonąca w morzu czerwonych serduszek, tysiące wolontariuszy i setki tysięcy ludzi, którzy tę akcję wspierają. Nie inaczej jest w Starachowicach. Pieniądze zbierali m.in. uczniowie szkół, środowiska osób z niepełnosprawnościami i starachowickie morsy.

Największa orkiestra świata łączy wszystkich w pomocy drugiemu człowiekowi. Dzięki działaniom Fundacji do szpitali trafiają sprzęty ratujące życie i przyspieszające diagnostykę, nic więc dziwnego, że na brak wolontariuszy Orkiestra nie może narzekać.

W Starachowicach rękę na pulsie trzyma szefowa sztabu Ilona Traczyk. Kobieta, która zdaje się być wszędzie.

Między innymi na Piachach, gdzie Orkiestrę wsparły morsy.

Wydarzeniu towarzyszyły efekty pirotechniczne, ognisko, coś na ząb i coś na rozgrzanie. Razem z ekipą Morsowych Wiedźm Świętokrzyskich uzbierali 2,769 zł i 10 euro.

Wśród tych, którzy co roku grają z WOŚP jest Fundacja Nasze Zdrowie. W tym roku w Sali Olimpia umilali licytacje własnoręcznie pieczonymi pierniczkami. Do puszek uzbierali 4017,26 zł.

Sporą kwotą może się poszczycić Zespół Szkół Zawodowych, który podczas szkolnych zbiórek i licytacji uzbierał 9769 zł.

Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 10 także wsparli Orkiestrę - do ich puszki trafiło 3150 zł. Jedną z ciekawszych licytacji była ta, gdzie walczono o selfie z nauczycielem historii - Krzysztofem Kasprzykiem.

Wśród wolontariuszy znalazł się także prezydent Marek Materek, któremu w Parku Miejskim do puszki wrzucono 6226,03 zł.

Od godziny 16 koncertowano i licytowano w Sali Olimpia Urzędu Miejskiego.

700 zł - za tyle wylicytowano dzień urzędowania z prezydentem Markiem Materkiem, album z unikatowymi zdjęciami Wierzbnika i Starachowic wydany przez Starachowickie Towarzystwo Fotograficzne oraz wyjątkowy i unikatowy zegar stworzony na bazie lamp Nixie przekazany przez Roberta Sowulę.

Dwie pizzę za kwotę 300 zł wylicytował starosta Piotr Ambroszczyk, a szefowa sztabu Ilona Traczyk wylicytowała maskotkę i voucher do baru mlecznego Miś za kwotę 350 zł.

Koszulkę z logo 32. finału WOŚP wylicytował Robert Sowula radny rady powiatu.

Ostatnie podliczenie starachowickiego Finału WOŚP to ponad 160 tysięcy. Dokładną kwotę podamy po oficjalnej informacji sztabu.


reklama


Skomentuj

Upewnij się, że wymagane pola oznaczone gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.

powrót na górę

Kronika policyjna

Straż pożarna

Sport

Menu

Polecamy

Social media