Pałac Schoenberga w Wąchocku w nowym wydaniu (zdjęcia)

Kolejnym właścicielem obiektu był zięć Roberta Neumana – Mikołaj Schoenberg i to właśnie jego nazwiskiem „pałac” jest nazywany. Po śmierci fabryką kierowali jego synowie, a w 1945 roku zakład przeszedł na własność państwa.

Dziś budynek ma właściciela - jest nim przedsiębiorca firma Perfopol, którego udziałowcem jest Krzysztof Chaja. Przed laty lanem na “pałac” był obiekt hotelowy, dziś mówi się o budynku mieszkalnym z 23. mieszkaniami o powierzchni od 45 do 94 metrów kwadratowych oraz dwoma 130-metrowymi apartamentami. Koszt tego przedsięwzięcia szacowany jest na ok. 50 milionów.

W planie jest odbudowa i adaptacja zniszczonych budynków, ale przede wszystkim podjęcie działań budowy kanału ulgowego odprowadzającego nadmiar gromadzącej się wody. Prace przygotowawcze mają ruszyć już w maju, a zakończenie prac przy całym obiekcie przewidywane jest na 2028 rok.

Ponieważ Pałac wpisany jest do rejestru zabytków, jego odbudowa nie może w sposób znaczący zmieniać detali architektonicznych.

Co do części pofabrycznej (z której pozostały ruiny), to tam konserwator wyraził zgodę na zachowanie tylko elewacji zewnętrznej, natomiast ściany wewnętrzne i zadaszenie będą nowoczesne.

Zagospodarowany ma być także teren wokół pałacu, plan na to ma studentka architektury z Lublina, która ma przedstawić gotowy projekt. Na terenie ma być fontanna, alejki spacerowe, strefa ciszy i relaksu, oraz miejsce zabaw dla dzieci. Odbudowane zostaną również nadbrzeża.

Powstanie także konstrukcja, odtwarzająca koło młyńskie.