25-latka oszukana metodą "na pracownika banku" – straciła ponad 45 tysięcy złotych
- Napisał Tomasz Ciok
- Skomentuj jako pierwszy!
- Dział: Fakty
- Wydrukuj
W poniedziałek mieszkanka powiatu starachowickiego padła ofiarą oszustwa telefonicznego, które doprowadziło do utraty ponad 45 000 złotych. Kobieta, przekonana, że rozmawia z pracownikiem banku, wykonała wszystkie instrukcje, co umożliwiło przestępcom dostęp do jej pieniędzy.
Jak doszło do oszustwa?
Z relacji 25-latki wynika, że telefoniczny rozmówca przedstawił się jako pracownik banku, informując o rzekomym zagrożeniu dla środków zgromadzonych na jej koncie. W trakcie rozmowy kobieta została zmanipulowana do podania kodów BLIK, które oszust wykorzystał do wypłaty gotówki z bankomatów.
Dopiero po zakończeniu rozmowy kobieta nabrała podejrzeń i skontaktowała się ze swoim bankiem. Niestety, było już za późno – pieniądze zniknęły z jej konta.
Policja ostrzega
To kolejne tego typu oszustwo w regionie. Policja apeluje o szczególną ostrożność w kontaktach telefonicznych z osobami podającymi się za pracowników banków.
- Nigdy nie podawajmy kodów BLIK ani danych logowania przez telefon.
- Pracownicy banków nie proszą o takie informacje ani nie instruują klientów w kwestii wypłat gotówki.
- W przypadku jakichkolwiek podejrzeń natychmiast skontaktujmy się z bankiem osobiście lub na oficjalną infolinię.
Policja przypomina również, aby każdy przypadek podejrzanej rozmowy zgłaszać na najbliższy komisariat. Dzięki szybkiej reakcji można zapobiec kolejnym przestępstwom tego typu.
Apel do mieszkańców
Oszuści stosują coraz bardziej wyrafinowane metody manipulacji, dlatego kluczowe jest zachowanie czujności. Starachowiccy funkcjonariusze prowadzą śledztwo w tej sprawie i starają się ustalić tożsamość sprawcy. Tymczasem mieszkańcy powinni zachować szczególną ostrożność w kontaktach z nieznajomymi, zwłaszcza gdy chodzi o sprawy finansowe.