24-latek uciekał przed policją z powodu pękniętej szyby
- Napisał Tomasz Ciok
- Skomentuj jako pierwszy!
- Dział: Fakty
- Wydrukuj

We wtorkowy wieczór 24-letni mieszkaniec powiatu lipskiego znalazł się w poważnych tarapatach po tym, jak zignorował polecenie zatrzymania się do kontroli drogowej i podjął próbę ucieczki. Powodem jego zachowania miała być... pęknięta szyba czołowa w samochodzie.
Nieudana ucieczka przed patrolem
Do incydentu doszło na terenie gminy Mirzec. Funkcjonariusze policji, widząc audi, które wzbudziło ich podejrzenia, wydali sygnały świetlne i dźwiękowe, nakazując kierowcy zatrzymanie pojazdu. Zamiast się podporządkować, mężczyzna zignorował polecenia i rozpoczął ucieczkę.
Pomimo podjętej próby uniknięcia kontroli, policjanci szybko ustalili właściciela pojazdu. Zaledwie kilka godzin później, prawdopodobnie zdając sobie sprawę z nieuchronności konsekwencji, 24-latek sam zgłosił się na komisariat.
Tłumaczenia uciekiniera
Mężczyzna wyjaśnił swoje zachowanie, twierdząc, że bał się zatrzymania dowodu rejestracyjnego z powodu pękniętej szyby w jego samochodzie. Jak tłumaczył, chciał uniknąć mandatu oraz komplikacji związanych z niesprawnością pojazdu.
Konsekwencje prawne
Nieodpowiedzialna decyzja 24-latka będzie go jednak kosztować znacznie więcej. Odpowie teraz za przestępstwo niezatrzymania się do kontroli drogowej, co zgodnie z polskim prawem może skutkować karą nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Ponadto policja zatrzymała mu prawo jazdy, a w przyszłości może go czekać zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Policja apeluje o rozwagę
Służby przypominają, że ignorowanie poleceń policji i próby ucieczki są traktowane jako poważne przestępstwo. Pęknięta szyba, która była powodem unikania kontroli, to drobna usterka w porównaniu z konsekwencjami, jakie grożą za niezatrzymanie się do kontroli.